Lata dodruku pustego pieniądza i nieodpowiedzialność banków centralnych spowodowały lawinę zagrożeń gospodarczych, z którymi teraz musi walczyć cały świat. Czy więc powinno nas dziwić, że jak muchy po deszczu padają kolejne instytucje finansowe?
Marcowe nastroje
Niecałe półtora tygodnia temu, w dniu 10 marca 2023 roku świat obiegła informacja o bankructwie Silicon Valley Bank. Dwa dni temu natomiast, 19 marca 2023 roku zapadła decyzja o przejęciu Credit Suisse przez UBS. Niektórych zaczęło zastanawiać, czy to początek lawiny i od tego momentu co tydzień będziemy słyszeli o upadłości kolejnych instytucji finansowych? Czy możliwym jest, że oba banki coś łączyło albo że obydwoma zarządzały te same osoby i dlatego upadłość jednego i drugiego nikogo nie powinna dziwić? Przyjrzyjmy się więc obu bankom.
Historia Credit Suisse
W dniu 17 marca 2023 roku pojawiła się wiadomość, że UBS, jeden z największych banków szwajcarskich, przejmuje inny, równie duży i będący jednym z jego głównych konkurentów, bank – Credit Susisse. Jak do tego doszło? Skandal, który miał miejsce w 2014 roku, naraził Credit Suisse na miliardy strat. To wówczas władze banku oskarżono o pomaganie obywatelom USA w unikaniu podatków. Reputacja banku stanęła pod dużym znakiem zapytania.
Kilka lat później, w marcu 2021 roku upadłość ogłosiło Greensill Capital, firma z sektora finansowego, w którą Credit Suisse zainwestował dużą część swoich pieniędzy. Jak się okazało, Greensill udzielał krótkoterminowych pożyczek firmom na całym świecie, ale faktycznie jedynie niewielka ich część była poparta rzeczywistymi aktywami. Prawie w tym samym czasie, wielomiliardowe straty przyniosła bankowi również nieudana inwestycja w fundusz hedgingowy – Achegos Capital Management, który ogłosił upadłość.
Po tylu problemach Credit Suisse już z trudem dotrzymywał kroku swoim konkurentom. Bank ciął koszty i próbował przeprowadzić restrukturyzację, jednak ostatecznie, nie udało się wygenerować wystarczających przychodów. Trwała walka o pozyskanie kapitału i obniżenie kosztów, jednak rezultatem tylu kryzysów była zła reputacja banku i gwałtownie spadająca wartość jego akcji. Pojawiły się obawy o to, że bank będzie musiał sprzedać część swoich aktywów, aby przetrwać. Sytuacja okazała się na tyle tragiczna, że rząd szwajcarski, próbując ustabilizować sytuację Credit Suisse i zapobiec kryzysowi finansowemu, zaczął dokładniej monitorować sytuację. Cały świat przyglądał się sytuacji, ale eksperci już wówczas twierdzili, że przywrócenie dobrej kondycji finansowej banku wymagałoby bardzo dużej pracy, a odbudowa reputacji mogłaby być niemożliwa. Skontrolowano stosowane praktyki biznesowe, a władze banku każdego dnia podejmowały trudne decyzje. Wszystko po to, by przetrwać i uniknąć bankructwa.
Obok tego wszystkiego stał wielki, stabilny UBS, zarządzający jednym z największych majątków na świecie. Bank ten radzi sobie świetnie nie tylko w Szwajcarii, ale wszedł również do Azji, inwestując w technologię cyfrową i wykorzystując te zasoby do unowocześnienia swojej działalności.
Czy fuzja ma sens?
Połączenie Credit Suisse i UBS oznacza powstanie jednego z największych banków na świecie, posiadających kapitalizację rynkową na poziomie około 200 miliardów dolarów. Czy to oznacza tylko korzyści dla UBS? Każdy z banków ma wypracowane różne modele biznesowe, zupełnie inne kultury organizacyjne, więc integracja może okazać się za trudna. Do tego dochodzą prawne regulacje, dotyczące tworzenia „banków zbyt dużych, by upaść”. Podsumowując minione wydarzenia i myśląc o potencjalnych problemach, fuzja obu banków na pewno będzie miała ogromne konsekwencje dla światowej gospodarki.
Historia Banku Doliny Krzemowej
Silicon Valley Bank był małym, założonym w 1983 roku bankiem społecznościowym z siedzibą w Santa Clara w Kalifornii. Bank specjalizował się w udzielaniu pożyczek start-upom oraz małym i średnim przedsiębiorstwom (MŚP) w branży technologicznej, nauk przyrodniczych i venture capital. Model biznesowy Silicon Valley Bank w dużym stopniu uzależniono od kredytów na nieruchomości, które stanowiły ponad połowę jego portfela kredytowego. W latach poprzedzających upadek, Silicon Valley Bank agresywnie dążył do wzrostu, rozszerzając działalność poza Kalifornię, głównie do Arizony i Nevady oraz udzielając pożyczek pożyczkobiorcom o wyższym ryzyku lub słabszych profilach kredytowych. Ta strategia wzrostu okazała się nie do utrzymania. Gdy w 2022 roku rynek mieszkaniowy zaczął się ochładzać, wielu kredytobiorców Silicon Valley Bank przestało spłacać kredyty. W odpowiedzi na te straty Silicon Valley Bank zaostrzył standardy udzielanych przez niego pożyczek. Niestety, nie zdołał odzyskać zdolności finansowej i w dniu 10 marca 2023 roku organy regulacyjne przejęły Silicon Valley Bank, a następnie odpowiedzialność za aktywa i depozyty banku przejęła Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC).
Upadek małego banku, opartego na pożyczkach na nieruchomości, pokazuje, jak duże znaczenie mają umiejętność zarządzania ryzykiem i przemyślana polityka kredytowa. Strategia agresywnego wzrostu skłoniła Silicon Valley Bank do udzielania pożyczek kredytobiorcom o wyższym ryzyku i rozszerzania działalności poza lokalne społeczności. Udzielane kredyty na nieruchomości każdemu i bez dokładnie przemyślanych regulacji, uczyniło taką placówkę podatną na wahania rynkowe. Wysiłki banku mające na celu zaostrzenie standardów kredytowych i pozyskanie kapitału nie wystarczyły, aby zapobiec jego upadkowi, a organy regulacyjne zostały zmuszone do wkroczenia, aby zapobiec większemu kryzysowi finansowemu.
The same, but different. But the same
Podobieństwa między Silicon Valley Bank i Credit Suisse praktycznie nie istnieją. Oba banki borykały się z poważnymi problemami, ale zarówno przyczyny, jak i konsekwencje tych kryzysów są zupełnie różne. Kłopoty Silicon Valley Bank wynikały z nadmiernego polegania na kredytach na nieruchomości i prób szybkiej ekspansji na nowe rynki. Problemy Credit Suisse są bardziej złożone i wieloaspektowe. Nadmierne poleganie banku na ryzykownych inwestycjach w połączeniu z brakiem zarządzania ryzykiem doprowadziły do strat i zmusiło Credit Suisse do odpisania aktywów o wartości wielu miliardów dolarów. Straty te zostały spotęgowane przez wyzwania prawne i regulacyjne.
Kłopoty obu banków doprowadziły do niepokoju o globalny system finansowy. W przypadku Silicon Valley Bank organy regulacyjne wkroczyły, aby złagodzić upadek banku, a Narodowy Bank Szwajcarii i inne organy regulacyjne ściśle monitorowały sytuację Credit Suisse, by przede wszystkim zapobiec wielkiemu kryzysowi finansowemu. Silicon Valley Bank był stosunkowo niewielką instytucją, skoncentrowaną na udzielaniu pożyczek typu venture capital, podczas gdy Credit Suisse to duży, globalny bank inwestycyjny o znacznie szerszym portfolio usług i klientów. Konsekwencje kłopotów Credit Suisse mogą być znacznie dalej idące niż upadek Silicon Valley Bank. Zatem, zarówno skala, jak i zakres problemów obu banków są zupełnie różne.
Wycena nieruchomości, pośrednictwo nieruchomości, zarządzanie nieruchomościami